Duma Katalonii była bezsprzecznym faworytem rozgrywek. Drużyna, w której grają m.in. byli zawodnicy Łomży Vive Kielce Blaż Janc i Luka Cindrić, jako jedyna w stawce wygrała wszystkie 18 spotkań przed finałowym turniejem. W półfinale ekipa z Barcelony pokonała francuski zespół Nantes 31:26. Z kolei Aalborg do faworytów Final Four nie należał. Najpierw zajął czwarte miejsce w grupie B, potem w 1/8 finału rzutem na taśmę wyeliminował FC Porto (dzięki lepszemu bilansowi wyjazdowych bramek), a w ćwierćfinale niemiecki Flensburg (55:54 w dwumeczu). W półfinale Ligi Mistrzów w Kolonii duńska rewelacja zagrała pierwszy raz w historii i sensacyjnie pokonała Paris Saint-Germain 35:33. Jak się okazało, był to szczyt możliwości Duńczyków. W niedzielę Barca Lassa dominowała, prowadziła praktycznie od początku spotkania i wygrała w pełni zasłużenie. Wynik 36:23 mówi właściwie wszystko o tym meczu. Najwięcej bramek dla zwycięzców rzucili Aleix Gomez - dziewięć i Timothey N'guessan - sześć
W meczu o trzecie miejsce Paris Saint-Germain na otarcie łez pokonał inny francuski zespół HBC Nantes 31:28 (17:13). Trzy bramki dla zwycięzców zdobył obrotowy reprezentacji Polski Kamil Syprzak.